Choć nadal mamy początek roku, a do wiosny pozostało blisko czterdzieści pięć dni, to rynek muzyczny nie spowalnia i na każdym kroku pozytywnie nas zaskakuje.
List miłosny do fanów gry Bayonetta 3
Od strony muzycznej trzecia odsłona Bayonetty (artykuł) jest dobrym przykładem tego, że czasem warto wybrać minimalizm, niż pójść w stronę fajerwerków. Choć na samej muzyce postawiłem krzyżyk, to nadal uważam, że za to, co zrobił Kamiya przy technologii, jaką oferuję Nintendo Switch, należy się producentowi ukłony oraz grad oklasków. Powyższa piosenka jest nie tylko podziękowaniami w stronę sympatyków tytułowej wiedźmy, ale także oprawy muzycznej.
Strona internetowa Rolling Stone przedstawiła historyczne kamienie milowe dla muzyki do gier wideo, z niektórymi wyborami można, by polemizować, gdyż wypunktowano wydarzenia skupiające odbiorców elektronicznej rozrywki głównie ze Stanów Zjednoczonych niż globalnie. Szczególnie zabrakło wzmianek o konsolach, które miały znaczący wpływ na późniejszy rozwój produkcji muzyki.
Electronic Arts Music oraz Berklee College of Music łączą siły
Jeden z oddziałów Electronic Arts stacjonujący na terenie Stanów Zjednoczonych, nadzorujący wszelkie procesy związane z produkcją muzyki do gier wideo, nawiązał bliską współpracę z bostońskim Berklee College of Music, aby zaoferować nowe stypendium dla przyszłej kompozytorki bądź kompozytora.
Wybrany kandydat, kandydatka lub osoba niebinarna zostanie ogłoszona wiosną bieżącego roku podczas Electronic Arts Day. Celem takiej współpracy pomiędzy dwoma niezależnymi od siebie instytucjami jest ułatwienie wejścia do świata gier wideo przyszłej kompozytorce lub kompozytorowi, a także budowania ogólnej świadomości w społeczeństwie o możliwościach jakie niesie ze sobą praca w elektronicznej rozrywce.
I to wszystko na dziś. Do przeczytania za tydzień!
Człowiek o ogromnym sercu do muzyki oraz odkrywca niepowtarzalnych dźwięków. Od wielu lat bez wytchnienia dzieli się z innymi swoją bezustanną pasją do melodii z gier wideo.