Writers Guild of America w środę ogłosił zakończenie największego od kilkudziesięciu lat strajku w Hollywood. Członkom gildii scenarzystów udało się wynegocjować wstępną umowę z przedstawicielami producentów filmowych i telewizyjnych, która zawierałaby większość związkowych postulatów m.in. w zakresie bezpieczeństwa zatrudnienia i warunków pracy. W tym samym czasie trwa dyskusja już nie o to czy, ale kiedy dojdzie do podobnego strajku w branży gier wideo.
Od miesięcy trwają rozmowy pomiędzy największym związkiem zawodowym zrzeszający aktorów (SAG-AFTRA) a przedstawicielami studiów filmowych odnośnie wykorzystania w filmach sztucznej inteligencji. Aktorzy boją się, że nagrane sekwencje motion capture z ich udziałem posłużą jako materiał treningowy dla SI, która niedługo potem może ich zastąpić w produkcjach.
By doszło do dużego protestu potrzebne jest ogólnośrodowiskowe poparcie kompozytorów muzyki do gier.
Kilka dni temu na stronie związku poinformowano, że z uwagi na brak porozumienia zainicjowano wewnętrzną dyskusję o kolejnych działaniach związkowców. W planach znalazło się również głosowanie za przeprowadzeniem protestów. Co ciekawe, do postulatów przyłączyli się również aktorzy głosowi i motion capture działający w branży gier. Jak można się dowiedzieć z zamieszczonego wpisu, za strajkiem opowiedziało się aż 98 proc. członków stowarzyszenia. To oczywiście nie oznacza, że dojdzie do protestów już teraz. Wciąż trwają negocjacje w sprawie podwyżek płacowych z gigantami, w tym także z branży gier, jak Activision, Take 2, Electronic Arts czy Epic.
Te ostatnie dni każą zastanawiać się, czy na podobne protesty zdecydują się również twórcy muzyki do gier. Zarówno na portalu jak i w podcaście wielokrotnie wspominaliśmy o problemach, z którymi muszą mierzyć się kompozytorzy, m.in. niskie płace, brak stabilności zatrudnienia, niekorzystne umowy (np. prawa do dzieła pozostają po stronie wydawcy/developera). Nie mówiąc już o skandalicznie niskich zarobkach za streamowanie swojej muzyki na platformach pokroju Spotify. Do tego dochodzi dodatkowy problem, o którym powoli robi się coraz głośniej: wykorzystanie sztucznej inteligencji do tworzenia muzyki.
Powodów do tego, by kompozytorzy wyszli na ulice jest zatem całe multum. Jednak by doszło do dużego protestu potrzebne jest ogólnośrodowiskowe poparcie. Wyjść z inicjatywą jako jedno ciało i zaprezentować swoje postulaty skierowane do branży growej i firm korzystających z twórczości muzyków, jak serwisy streamingowe. Jednak na ten moment nie widzę takiego wzmożenia w środowisku. Trudno mi sobie wyobrazić, że artyści godzą się na takie warunki i chcą trwać w tym małym bagienku. Ale jeśli sami nie zawalczą o lepszy byt dla siebie, nikt tego za nich nie zrobi.
Wracamy we wspomnieniach do naszej pierwszej muzycznej miłości związanej z magią dźwięków dalekiej Azji. Nie zabraknie nutek słodkiej nostalgii, posypanych gorzkim żalem do obecnego stanu rynku muzyki growej. Nie zabraknie nutek słodkiej nostalgii, posypanych gorzkim żalem. więcej
Zelda niczym adeptka magii ratuje królestwo Hyrule. W tych kilku słowach ukryta jest nie tylko mechanika gry, lecz także szczątkowa fabuła produkcji The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom. Włodarze z Kioto od lat zasypują nas więcej
Space Marine 2 pozamiatał. W czasach gier rozwodnionych na 100 godzin wtórnych questów, nieznośnego grindu i ton mikrotransakcji otrzymaliśmy produkcję zwartą jak jeansy po praniu, ale intensywną i ociekającą klimatem. Warhammer 40,000 jest jednym z najbardziej wyrazistych więcej
Koncert Final Symphony II poświęcony marce Final Fantasy miał mieć miejsce 21 września we Wrocławiu. Niestety w związku z sytuacją powodziową musiał zostać przeniesiony na późniejszy termin. Będziemy świętować kolejny rozdział w licencjonowanej przez Square Enix, więcej