GameSoundcon – największa na świecie konferencja poświęcona audio (komponowanie muzyki, sound design) w gamedevie, a także portal skupiający tematy z branży audio, opublikował coroczne wyniki ankiety poruszającej wiele kwestii związanych z pracą w świecie twórców gier komputerowych.
Średnia zarobków rocznych w branży audio wynosi około 62 tys. dolarów (mowa tu o pracy na etat).
Obszerny raport podzielony jest na trzy duże rozdziały: Compensation (zawierający informacje o zarobkach, przedziale wiekowym, sposobie zatrudnienia, czy płci), Work and Environment (zakres obowiązków, popularne rodzaje oprogramowania typu Middleware) oraz Education, który zawiera dane dotyczące poziomu wykształcenia.
Z pierwszego rozdziału wynika jedna, rzucająca się w oczy konkluzja: zarobki w Polsce są nawet kilkukrotnie niższe od wyliczanych średnich zarobków rocznych w branży audio w ogóle. Średnia zarobków rocznych w branży audio wynosi około 62 tys. dolarów (mowa tu o pracy na etat). Na nasze szczęście (czyli sound designerów, kompozytorów, programistów audio) powoli zaczynamy w tej kwestii gonić zachodnie standardy.
Gdy zaś popatrzymy na średnią zarobków dla Europy, możemy już z dużą rezerwą przyjąć nieco ponad 36 tys. dolarów rocznie za faktycznie średnią zarobków w Polsce jeśli chodzi o audio. Daje nam to około 3 tysięcy dolarów miesięcznie zarobku. Czy faktycznie dźwiękowcy w Polsce mogą się pochwalić takim przychodem? Cóż, owszem – mogą, ale niestety nie wszyscy. W dalszej części raportu również zauważymy dysproporcje w średniej zarobków między kobietami i mężczyznami.
Gdyby brać dane na sucho, mogłyby być świetną pożywką dla wszystkich osób walczących o równe traktowanie kobiet i mężczyzn. Trzeba jednak brać pod uwagę wiele czynników, jeśli już zabieramy się za takie porównywanie – chociażby sam fakt, że kobiet w naszej branży jest zdecydowanie mniej, co za tym idzie mogą pracować w studiach, gdzie zarobki są na innym poziomie niż chociażby w studiach tworzących tytuły AAA.
Najczęściej studia zatrudniają osoby na stanowiska Sound Designera.
Rozdział drugi rozpoczynamy od diagramu kołowego pokazującego rozbieżność w typie zatrudnienia. Ważnym zaznaczenia jest fakt niewielkiej różnicy w liczbie osób zatrudnionych na etat (41%), a tymi mianującymi się freelancerami(37%). Najczęściej studia zatrudniają osoby na stanowiska Sound Designera oraz osoby implementującej w programach FMOD/Wwise (oczywiście praktycznie każdy szanujący się sound designer winien posiadać umiejętność operowania chociaż jednym z tych programów). W zestawieniu „2019 Freelancer Roles” największą pozycję okupują oczywiście kompozytorzy muzyczni, którzy zatrudniani są zazwyczaj do konkretnego projektu. Nowości też nie odkryłem w zestawieniu najpopularniejszych middleware, gdzie jak zawsze wygrywa Wwise, na drugim miejscu plasuje się oczywiście FMOD.
Oczywistym jest, że większość pracowników posiada wyższe wykształcenie przynajmniej pierwszego stopnia.
Trzeci rozdział zawiera informacje o poziomie wykształcenia w naszej branży dźwiękowej. Oczywistym jest, że większość posiada wyższe wykształcenie przynajmniej pierwszego stopnia. Znaczna część pracowników branży audio posiada też wykształcenie w kierunkach około muzycznych. Jest to przydatna informacja szczególnie dla młodych, aspirujących dźwiękowców, ponieważ według tego raportu, pracodawcy w ponad 70% przypadków zatrudniają właśnie osoby z muzycznym bądź dźwiękowym (np. inżynieria akustyczna) wykształceniem.
Cały raport okraszony wykresami, analizami oraz opisami możecie znaleźć pod tym linkiem.