Choć dość późno rozpocząłem swoją przygodę z kapitanem Olimarem i jego uroczymi kompanami, to zaprojektowana przez Shigeru Miyamoto produkcja z miejsca skradła moje serce.
Mamy zdecydowany podział na utwory opisujące nasze przygody oraz dźwięki otaczającego nas królestwa owadów.
W oczekiwaniu na kolejną odsłonę Pikminów postanowiłem przesłuchać muzykę do poprzednich odsłon gry, by lepiej poznać zmiany w oprawie audio, jakie nastąpiły na przestrzeni dwóch dekad. Ku mojemu zaskoczeniu nie znalazłem ich zbyt wiele, ponieważ za utworami do kolejnych wersji Pikminów od zawsze stała ta sama osoba – Hajime Wakai, którego twórczość muzyczną możecie kojarzyć z większości produkcji dla studia Nintendo. Z biegiem lat do zespołu dołączyli: Kazumi Totaka, Asuka Hayazaki, Atsuko Asahi, Soshi Abe oraz Kenta Nagatę.
Z czasem kolejne odsłony gry Pikmin zyskały nowe aranżacje, w tym głównie ikoniczne kompozycje, oryginalnie napisane przez Hajimego Wakai. Co zatem wyróżnia Pikminy od pozostałych produkcji Nintendo? Na pewno nie oprawa dźwiękowa, która jest szczątkowa, a wręcz pospolita. Na obronę kompozytora mogę jedynie dodać, że muzyka w grach o uroczych Pikminach spełnia zupełnie odmienną funkcję niż w przypadku pozostałych, znanych Wam produkcji marki Nintendo. Oprawa audio w Pikminach to cichy bohater gry, który okrasza naszą eksplorację oraz czynności militarne na polach bitewnych. Mamy zdecydowany podział na utwory opisujące nasze przygody oraz dźwięki otaczającego nas królestwa owadów.
Muzyka w grach o Pikminach nigdy nie była ważna ani nie wysuwała się na pierwszy plan, bowiem zdecydowanie ważniejszym elementem produkcji, oprócz samej rozgrywki, był sound design. To on budował otaczający nas świat oraz nasze działania jako kapitana uroczych stworków. Trudno pogodzić się z taką decyzją twórców Pikminów, kiedy w czwartej odsłonie gry na tytułowej planszy, przed rozpoczęciem rozgrywki, słyszymy motyw główny zagrany na fortepianie. Przepiękna, minimalistyczna melodia oprócz ukrytego potencjału do bycia czymś większym posiada inne cechy, które słuchacz doceni po bliższym zapoznaniu się z dziełem.
Staram się zrozumieć decyzję deweloperów, w tym głównie kompozytorów, która w mojej opinii nie ma sensu. Jak to jest możliwe, że dostajemy lepszą jakość, ale finalnie zabrakło świeżości w muzyce? Jedynie temat główny do Pikminów, wykonany na fortepianie, jest zwiastunem tego, co można by uznać za coś oryginalnego i mało spotykanego w grach od włodarzy z Kioto. Dlatego marzy mi się, aby piąta odsłona serii miała więcej nagrań organicznych instrumentów, delikatnie ilustrujących ten piękny muzyczny mikrokosmos.
Zelda niczym adeptka magii ratuje królestwo Hyrule. W tych kilku słowach ukryta jest nie tylko mechanika gry, lecz także szczątkowa fabuła produkcji The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom. Włodarze z Kioto od lat zasypują nas więcej
Space Marine 2 pozamiatał. W czasach gier rozwodnionych na 100 godzin wtórnych questów, nieznośnego grindu i ton mikrotransakcji otrzymaliśmy produkcję zwartą jak jeansy po praniu, ale intensywną i ociekającą klimatem. Warhammer 40,000 jest jednym z najbardziej wyrazistych więcej
Koncert Final Symphony II poświęcony marce Final Fantasy miał mieć miejsce 21 września we Wrocławiu. Niestety w związku z sytuacją powodziową musiał zostać przeniesiony na późniejszy termin. Będziemy świętować kolejny rozdział w licencjonowanej przez Square Enix, więcej
Są pewne gry, w które odradzałabym grać osobom z chorobami bądź zaburzeniami psychicznymi. Sama borykam się z tego rodzaju problemami. Twórcy tych gier zresztą zamieszczają na początku rozgrywki stosowne ostrzeżenia, że treści zawarte w ich dziele mogą więcej