Gry z serii Quake zajmują szczególne miejsce w moim sercu, bo to od nich zaczęło się moje zainteresowanie grami wideo. Pierwszą i drugą odsłonę znam na pamięć i mogę je przejść prawie z zamkniętymi oczami. Trzecia została stworzona z myślą o rozgrywce online, a jako że nie lubię grać w sieci, ukończyłam ją tylko raz. Zapadła mi jednak w pamięć dzięki ciekawie zaprojektowanym mapom oraz bardzo dobremu sound designowi. Czwarta część była zaś kontynuacją dwójki i miała kilka ciekawych rozwiązań, lecz na dłuższą metę nużyła.
Bethesda nie ma dobrej reputacji.
W tym roku Bethesda zrobiła nam prezent i postanowiła odświeżyć kultowego Quake’a 2. Grę możemy dostać w bardzo niskiej cenie, a posiadacze oryginalnej wersji sprzed 26 lat otrzymali aktualizację za darmo. I choć w środowisku graczy Bethesda nie ma dobrej reputacji, ten zabieg to z jej strony piękny gest. Starsi gracze przypomną sobie klasyka, a młodsi będą mieli okazję go poznać. W końcu Quake 2 bywa przez wielu nazywany królem pierwszoosobowych strzelanek.
Współczesna wersja posiada wiele ciekawych ustawień graficznych i prezentuje się zaskakująco ładnie. Modele przeciwników zyskały lepszy design i są bardziej kontrastowe. W grze zaimplementowano też mechaniki przeciwników, których twórcy nie zdążyli wykorzystać 26 lat temu. Wrogowie są inteligentniejsi, potrafią strzelać zza winkla, zeskakiwać z różnych powierzchni, doskakiwać do nas czy podążać za nami przez drzwi. Ciekawostką jest to, że jeśli ktoś woli grać „po staremu”, może ulepszenia grafiki wyłączyć, a nawet ustawić filtr imitujący ekran monitora CRT.
W kwestii sound designu także wprowadzono istotne zmiany. Dźwięki przeciwników i broni zostały odświeżone, a w grze pojawił się pogłos, dobrze oddający rozmiar poszczególnych pomieszczeń. Ponadto dodano dźwięki kroków postaci dostosowane do powierzchni, po której chodzi – jak metal czy beton. Ma to istotny wpływ na realizm rozgrywki. Mamy też oczywiście rewelacyjny oryginalny soundtrack autorstwa Sonic Mayhem, a także kilka nowych utworów dla misji dodatkowych.
Quake 2 (winyl) posiada również kilka opcji dostępności dla graczy z niepełnosprawnościami, co jest godne pochwały. Napisy, wysoki kontrast, możliwość ustawienia czasu wyświetlania wiadomości czy odczytywania ich przez syntezator mowy w grze multiplayer – to być może niewiele, ale jakieś ułatwienie dostępności jest. Dotarłam do informacji, że zastosowano też znaczniki kierunku ataku dla osób niesłyszących, jednak nie zaobserwowałam tego w wersji na PC.
Warto po niego sięgnąć.
Nowe wydanie starego klasyka to modelowy przykład remastera. Wiele ulepszeń, elastyczna konfiguracja oraz niska cena to olbrzymie zalety współczesnego Quake’a 2. Warto po niego sięgnąć i odświeżyć wspomnienia, a młodszym graczom pokazać, jak się kiedyś robiło strzelanki. To dobry przykład tego, jak gra sprzed ponad dwóch dekad nadal się broni i sprawia wiele przyjemności.
O kultowości serii gier zapoczątkowanej przez Sida Meiera rozpisywać się nie ma sensu. 34 lata minęły, a my oprócz premiery siódmej części mieliśmy w ciągu ostatnich lat kilka gier „cywilizacyjnych” stworzonych przez różne studia. Firaxis musiało się postarać, więcej
Z wypiekami na twarzy wyczekiwałem kontynuacji przygód Zagreusa, które na zawsze skradły moje serce. Choć wcześniej nie byłem sympatykiem gatunku gier roguelike, moje nastawienie zmieniło się za namową przyjaciela oraz z chwilą, kiedy po raz pierwszy miałem okazję poznać mityczne więcej
Pobiegałem niedawno za wielkimi bestiami w otwartej becie Monster Hunter Wilds. Ewidentnie zardzewiałem w byciu prawilnym łowcą, co dobitnie pokazał mi potwór o dźwięcznej nazwie Doshaguma. Czy Wilds mnie czymś zaskoczyło? No właśnie, niestety niczym – ani w zakresie więcej
Jeśli kochasz muzykę do gier, tak jak my, to zapraszamy do naszego zespołu. Nie jest tajemnicą, że jesteśmy otwarci na poznawanie nowych osób, które cenią sobie elektroniczną rozrywkę. Ciągle szukamy pasjonatów, dla których muzyka a w szczególności ta do gier, to coś więcej więcej