Wielu z nas słyszało zapewne o dźwięku przestrzennym. A czy słyszeliście o muzyce przestrzennej? Na stronie internetowej Eidos Montreal można przeczytać krótki wywiad z Robem Bridgettem, dyrektorem audio pracującym w tym studio. Rob na swoim stanowisku odpowiada za cały aspekt dźwiękowy produkcji — od muzyki, przez dialogi, do efektów dźwiękowych środowiska (i, o czym nie wspomina w rozmowie, za całą papierkową robotę, która musi tutaj zostać zrealizowana).
Zespół aktualnie pracuje nad połączeniem nowych technologii nagrań i miksu.
W wywiadzie poruszono temat dźwięku przestrzennego, czyli doświadczaniu przez odbiorcę warstwy audio prawdziwie trójwymiarowej z pomocą odpowiedniego emitowania dźwięku do słuchawek, oraz nagłośnienia w ramach zestawów kina domowego. Rob szczególnie zachwala możliwość tworzenia dźwięku przestrzennego działającego w słuchawkach. Tłumaczy, że jest to przystępny cenowo sposób na doświadczenie trójwymiarowości warstwy audio.
Jednak głównym rozmowy jest nowy projekt Bridgetta. Mężczyzna nawiązał współpracę z Uniwersytetem McGilla w aspekcie eksperymentowania z muzyką przestrzenną, którą można by odkrywać z pomocą środowiska trójwymiarowego — tak, aby to muzyka była głównym punktem skupienia dla gracza. Aktualnie trwają prace nad grywalnym demem prezentującym taką technologię, wykorzystującą nagrania z pomocą kilkudziesięciu mikrofonów. Sama produkcja nie ma być stuprocentową grą, a raczej interaktywnym doświadczeniem pozwalającym na zapoznanie się z nowym podejściem do muzyki.
W projekcie uczestniczy również Brian D’Oliveira, z którym Eidos współpracowało już wcześniej. D’Oliveira skomponował bowiem ścieżkę muzyczną do Shadow of the Tomb Raider, finałowej części nowej trylogii o przygodach Lary Croft. Kompozytor wspiera twórców projektu Bridgetta i Uniwersytetu McGilla swoją muzyką i doświadczeniem. Prace nad demem technologicznym, jak tłumaczy Bridgett, są na półmetku — zespół aktualnie pracuje nad połączeniem nowych technologii nagrań i miksu. Data wydania omawianej produkcji nie jest znana, ale projekt zasługuje na uwagę. Muzyka w grach często po prostu towarzyszy graczom. W bardziej filmowych produkcjach pozwala również kształtować emocje. Ale pomijając gry typowo muzyczne, nie często zdarza się, aby tak interaktywny projekt skupiał się na zupełnie nowym, przestrzennym podejściu do eksploracji muzyki.