Gdybyście zupełnym zbiegiem okoliczności nagle zostali sami w Puszczy Amazońskiej, to najbardziej chcielibyście, żeby obok był: a) Wilson, b) Wojciech Cejrowski, c) soundtrack z Green Hell. Jeśli wybraliście odpowiedź c – mamy dla Was dobrą wiadomość.
Cała muzyka z gry warszawskiego studia Creepy Jar jest już oficjalnie na YouTube.
W Green Hell wcielamy się w antropologa, Jake’a Higginsa. Jegomość, razem ze swoją żoną i jednocześnie tłumaczką – Mią – bada Lasy Deszczowe w Amazonii. Para planuje porozmawiać z lokalnym plemieniem, Yabahuaca, kiedy wszystko zaczyna się komplikować, a ich wyprawa bardzo się wydłuża…
Intensywna, dzika puszcza rozbrzmiewa muzyką skomponowaną przez Adama Skorupę i Krzysztofa Wierzynkiewicza. Mamy tu motywy etniczne, akustyczne, a nawet elektroniczne. To pod ich nutami okazuje się, że zieleń ma różne odcienie. Zmienia się charakter zielonej natury. Jest tajemnicza w Door of the Past. Niepokojąca w Living in the Rainforest. Szaleńcza w Facing the Yabahuaca. Romantyczna w Mia Where Are You. Psychodeliczna w Murderer. Melancholijna w Dreams.
Wyraziste kompozycje rosną w świetnych aranżacjach, gdzie każdy instrument ma swoje miejsce, a jednak splata się korzeniami z innymi jak gęste drzewa. Często melodię przecinają plemienne odgłosy i psychodeliczne szepty. Ale szczególne miejsce w tym środowisku ma chropowata wiolonczela Barta Pałygi i gitary: akustyczna i elektryczna Aleksandra Grochockiego. Ta ostatnia najwięcej do opowiedzenia ma w hipnotyzującym Day32.
Ale szczególne miejsce w tym środowisku ma chropowata wiolonczela Barta Pałygi.
Jeśli myśleliście kiedyś o tym, żeby przemierzyć Puszczę Amazońską nie boso, a choćby w domowych kapciach lub czekając na tramwaj, teraz możecie to zrobić, zamykając oczy i włączając YouTube.