Żyjemy w czasach YouTube’a, gdzie każdy w pewnej chwili może stać jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób na świecie. Judith de los Santos „Malukah Fenix”, autorka popularnego coveru The Dragonborn Comes odniosła sukces, ale jak sama nam powiedziała, nie czuje się gwiazdą.
Jestem wdzięczna społeczności za pozytywną reakcję na muzykę, którą opublikowałam. – Judith de los Santos
Nadal jest tą samą osobą, która dzięki swoim dokonaniom może spełniać marzenia. Zapraszamy do zapoznania się z wywiadem jakiego udzieliła nam autorka wielu popularnych coverów piosenek nie tylko muzyki z gier wideo.
gamemusic.pl: Czy uważasz się za gwiazdę YouTube?
Judith de los Santos: Cover The Dragonborn Comes pomógł mojemu kanałowi zyskać na popularności. Jestem wdzięczna społeczności za pozytywną reakcję na muzykę, którą opublikowałam od tamtego czasu. Nie czuję się jednak gwiazdą YouTube. Dla mnie gwiazdy YouTube mają miliony fanów i publikują nowy materiał regularnie według ustalonego grafiku. Publikując wideo, nadal czuję się nieśmiało i nerwowo, więc nie robię tego tak często jak regularni artyści na YouTube.
gamemusic.pl: Jak to się stało, że nagle postanowiłaś nagrywać covery popularnych tematów z gier wideo i filmów? Skąd taki pomysł i jakie plany wiążesz ze swoimi występami przed kamerą?
Judith de los Santos: Gry wideo i filmy mają niesamowitą muzykę. W przypadku gier, ponieważ muzyka towarzyszy opowieściom, w których bierzemy udział, pomaga mi to mocniej się z nią związać. Przypomina mi rzeczy, które podobały mi się w trakcie grania. Usłyszenie The Dragonborn Comes w Skyrimie zainspirowało mnie do stworzenia tego pierwszego covera.
Wiedząc jak nagrywać muzykę zyskuje się swobodę realizowania pomysłów.
Pierwotnie nie zamierzałam tworzyć więcej wideo z coverami. Kanał miał zawierać co innego… Filmy z moim psem, z gier, vlogi itd. Reakcja na The Dragonborn Comes była bardzo pozytywna, a ludzie zachęcali mnie, żebym tworzyła więcej coverów i tak też zrobiłam!
Moje plany na ten rok to dalej tworzyć wideo z coverami. Chciałabym też nakręcić wideo dla paru oryginalnych utworów, nad którymi teraz pracuję.
gamemusic.pl: Swoją edukację muzyczną zdobyłaś na Berklee College of Music na kierunku Music Production & Engineering oraz Film Scoring. Dlaczego podjęłaś taki kierunek studiów?
Judith de los Santos: Zawsze uwielbiałam muzykę tworzoną dla mediów wizualnych. Kiedy dostałam się do Berklee College of Music uważałam, że uzupełnienie wykształcenia z dziedziny komponowania muzyki filmowej o wiedzę na temat nagrywania i produkcji pozwoli mi stać się bardziej samowystarczalnym muzykiem. Wiedząc jak nagrywać muzykę zyskuje się swobodę realizowania pomysłów samodzielnie bez angażowania drogiego studia nagrań.
gamemusic.pl: Tworzenie muzyki do gier wideo zmieniło się na przestrzeni kilkunastu lat. W związku z tym jaką widzisz przyszłość dla twórców muzyki?
Judith de los Santos: Uważam, że to zarówno wspaniały czas, aby być kompozytorem, ale także duże wyzwanie. Dużą część tego stanowi liczba niesamowitych narzędzi do tworzenia muzyki, które są dla nas dostępne. Mogłam skomponować i nagrać muzykę do Elder Scrolls Online w domowym studio! Wyzwanie polega na tym, że wiele utalentowanych osób ma dostęp do tych narzędzi i szuka własnej szansy, więc czasami panuje tu ostra konkurencja.
gamemusic.pl: Nagrywając wideo, czym kierujesz się przy wyborze piosenek i jaki jest twoim zdaniem najtrudniejszy moment przy aranżacji utworu?
Judith de los Santos: Zawsze wybieram utwory instynktownie. Słuchając utworu, automatycznie słyszę w myślach, jak chciałabym, żeby brzmiał cover. Wiem wtedy, że muszę spróbować go nagrać! Zwykle przyciąga mnie muzyka, która jest melodyjna i w której jest miejsce na wiele głosów harmonicznych. Harmonia i łączenie głosów to moja ulubiona część tworzenia aranżacji coverów.
Najtrudniejszy jest zwykle sam początek. Czasami coś nie brzmi jak należy i czuję dużą niepewność wobec tego, co robię. Czasem mija kilka dni zanim nabieram pewności co do danej aranżacji.
gamemusic.pl: Kickstarter lub Bandcamp oferują możliwość opublikowania własnych nagrań na sprzedaż. Zastanawiałaś się nad wydaniem płyty ze swoimi aranżacjami? Jeżeli tak, to kiedy możemy się jej spodziewać?
Judith de los Santos: Mam starą płytę z własnymi piosenkami pop/rock na Bandcamp/iTunes pod moim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, Judith de los Santos. Nazywa się All of the Above. Ludzie byli wspaniali okazując wsparcie dla tego albumu, chociaż ma inne brzmienie niż covery. Planuję też stworzyć nowy album z utworami akustycznymi, ale ich pisanie jest czasochłonne. Trochę trudno jest mi znaleźć równowagę pomiędzy pisaniem muzyki z myślą o możliwościach zatrudnienia, a muzyką, którą piszę dla siebie. W listopadzie planuję wydać album zawierający moje wszystkie ulubione piosenki bożonarodzeniowe.
Trochę trudno jest mi znaleźć równowagę pomiędzy pisaniem muzyki z myślą o możliwościach zatrudnienia.
gamemusic.pl: The Dragonborn Comes jest najpopularniejszą piosenką ze wszystkich, jakie dotychczas nagrałaś. Jak myślisz, skąd ta popularność i czy możesz się z nami podzielić tym, jak przebiegały prace nad aranżacją tego utworu?
Judith de los Santos: Kiedy usłyszałam barda śpiewającego The Dragonborn Come w Skyrimie, pomyślałam, że piosenka jest naprawdę piękna i chciałam nauczyć się ją śpiewać i grać na gitarze. Pomyślałam, że brzmiałaby świetnie z pogłosem katedry, więc spróbowałam tego i spodobał mi się efekt. Piosenka była tak krótka, że uznałam, że trzeba jakoś wydłużyć wideo. I wtedy zdałam sobie sprawę, że mogę zrobić przejście z The Dragonborn Comes do motywu głównego Skyrima (który jest melodią z Morrowinda).
Wideo rozprzestrzeniło się jak wirus dzięki społeczności Reddita oraz IGN i wszystkim serwisom poświęconym grom wideo (i ludziom), którzy je udostępnili! Było to zaraz po premierze Skyrima, więc gra była jeszcze świeżo w pamięci ludzi. Myślę, że to bardzo pomogło temu coverowi zdobyć popularność.
gamemusic.pl: Jakiś czas temu Jeremy Soule ogłosił twój udział w projekcie The Northerner: Soule Symphony No. 1. Czy mogłabyś chociaż trochę zdradzić jaka będzie twoja rola przy nagrywaniu albumu?
W The Northerner odpowiadam za partie altowe. Nie mogę się doczekać współpracy z Peterem Hollensem przy muzyce autorstwa Jeremy’ego Soule’a.
gamemusic.pl: Powoli zaczynasz grać na scenie przy okazji dużych imprez poświęconych elektronicznej rozrywce. Planujesz może w najbliższym czasie występy na innych imprezach? Wolisz grać na żywo czy przed kamerą w swoim domu?
Judith de los Santos: Zawsze bałam się występów na żywo. To coś, nad czym pracuję. Aktualnie nadal wolę tworzyć wideo w domu, bo jest to wygodniejsze. Jeśli się pomylę, mogę je skasować, więc nie muszę się zbytnio przejmować. Mam nadzieję, że będę mogła wystąpić na większej liczbie konferencji i konwentów. Dotychczasowa możliwość spotkania się tam z ludźmi i podziękowania im osobiście za ich wsparcie była czymś wspaniałym.
Próbujcie wielu rzeczy, żeby to, co tworzycie, stało się waszą własną interpretacją.
gamemusic.pl: Jaką masz radę dla osób, które chciałyby pójść twoim śladem i również nagrywać własne covery piosenek?
Judith de los Santos: Myślę, że świetnym pomysłem jest zawsze próbować znaleźć przynajmniej jedną rzecz, którą potraficie zrobić inaczej w coverze po to, by stał się osobistą interpretacją. Można spróbować innego tempa, tonacji czy stylu. Próbujcie wielu rzeczy, żeby to, co tworzycie, stało się waszą własną interpretacją. Oczywiście nadal będzie to cover, ale wasz własny i unikalny.