Grę Regalia: Of Men and Monarchs można opisać w sposób następujący: jest to hołd złożony przez polskich graczy klasycznym jRPG-om, z których tamci wybrali co lepsze elementy i wstawili do swojej gry, dorzucając też kilka autorskich pomysłów. Tym samym nad Wisłą powstała całkiem przyzwoita produkcja, która na spokojnie mogłaby konkurować ze swoimi wschodnimi odpowiednikami.
I to samo mogę powiedzieć o soundtracku. Słuchając muzyki z Regalii trudno nie odnieść wrażenia, że jej autor, Henri-Pierre Pellegrin (znany także jako H-Pi), tworząc swoje najnowsze dzieło, garściami czerpał inspiracje ze znanych i nieco mniej znanych szerszej publiczności gier jRPG z przełomu lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych.
Na przykład Skirmish in the Fields brzmi jak motyw przygrywany w trakcie terenowej rozgrywki w Final Fantasy Tactics (zwłaszcza tej z wersji Advance). Into Mystery przywodzi na myśl skojarzenia z wizytą w wioskach niemal dowolnej gry z serii Tales. Innym razem natrafić można na przedstawiciela serii Shin Megami Tensei w postaci relaksującego Under a Lazy Sun, który przypomina coś, co można by usłyszeć w Personie. Z kolei jego totalne przeciwieństwo, rockowy Against The Old Night na spokojnie znalazłby swoje miejsce w serii Disgaea. No i jest oczywiście To Battle!, który przy pierwszym odsłuchaniu z miejsca skojarzył mi się z motywem bitewnym autorstwa Motoi Sakuraby do Baten Kaitos.
Całkiem zgrabnie udało mu się połączyć nostalgię do jRPG-ów sprzed lat ze swoją autorską wizją.
Żebym został dobrze zrozumiany: bynajmniej nie uważam, że doszło do plagiatu, ani nie autorowi brak pomysłu czy umiejętności w tworzeniu oryginalnych utworów. Przeciwnie; całkiem zgrabnie udało mu się połączyć nostalgię do jRPG-ów sprzed lat ze swoją autorską wizją przy akompaniamencie Sinfonia Pop Orchestra tworząc tym samym w pełni oryginalne kompozycje.
To sprawiło, że otrzymaliśmy soundtrack, który mógłbym określić dwoma słowami: sympatyczny i ponadprzeciętny. Bo wprawdzie nie jest to coś, co od razu rzuca mnie na kolana, ale też nie mogę mu odmówić uroku. Jeśli komuś brakuje klimatów klasycznych tactical-jRPG, ta ścieżka dźwiękowa jest zdecydowanie warta poświęcenia jej uwagi.