Aktualności
Sympatycy Lary Croft, brytyjskiej archeolożki, musieli czekać ponad 20 lat na wydanie pierwszej oficjalnej muzyki przygotowanej przez samego Nathana McCree. Album The Tomb Raider Suite jest ukoronowaniem długoletniej pracy oraz walki kompozytora z biurokracją, by po wielu latach nareszcie pierwszy raz w historii gry The Tomb Raider oddać fanom to, na co nieustannie czekali.
Jest to niewątpliwie pozycja, na którą wszyscy miłośnicy Nathana McCree czekali od wielu lat.
Choć album The Tomb Raider Suite nie jest oficjalnym soundtrackiem, tylko zlepkiem pieczołowicie wyselekcjonowanych przez kompozytora utworów, nadal jest to niewątpliwie pozycja, na którą wszyscy miłośnicy Nathana McCree czekali od wielu lat. W lipcu tego roku kompozytor ogłosił prace nad nowym albumem przypominającym stylistyką i oprawą muzyczną atmosferę panującą w pierwszych trzech częściach gier The Tomb Raider.
W taki oto sposób 30 lipca opublikowana została płyta The Tomb Raider Suite Synth Mixes, która jest lustrzanym odbiciem albumu The Tomb Raider Suite z jednym wyjątkiem — utwory przygotowane przez Nathana McCree na syntezatorze marki Roland JV 1080 brzmią, jakby były wprost wyciągnięte z połowy lat 90. Kompozycje cechuje specyficzne, elektroniczne brzmienie, jakie można uzyskać podczas grania na wyżej wymienionym instrumencie. Nathan McCree nie tylko sam nagrał utwory, ale także zajął się całym miksem oraz masteringiem kompozycji — dając im tym samym drugie życie.
Płyta The Tomb Raider Suite Synth Mixes na chwilę obecną jest dostępna wyłącznie na oficjalnej stronie kompozytora w wersji cyfrowej w cenie 12 funtów. Nathan McCree (wywiad) nie kryje, że chciałby w przyszłości wydać muzykę na nośnikach fizycznych, ale jest to wyłącznie uzależnione od zainteresowania samym elektronicznym wydaniem albumu.
