Prywatnie wyznaję taką zasadę, że to nie firmy tworzą gry. Za nimi stoją konkretne osoby, konkretne twarze i takoż konkretne nazwiska.

Oto jego autorzy zrobili przekrój muzyki do gier sprzed lat, w których to kobiety miały swój niebagatelny wkład.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat przez nasz portal przewinęła się cała masa kompozytorów, którzy maczali palce w powstaniu mniej lub bardziej znanych gier. Ich sylwetki co rusz przedstawiamy na łamach gamemusic.pl przy okazji najnowszych premier, wywiadów z artystami, lub kiedy chcemy cofnąć się do zamierzchłych czasów gamingu. Staramy się jak tylko możemy, aby ta baza nazwisk stawała się coraz większa.

Nie jesteśmy odosobnieni w bojach. W internecie znaleźć można rzeszę pasjonatów, którzy również przyczyniają się do popularyzacji muzyki do gier, a także ich twórców. I robią to na najprzeróżniejsze sposoby. W tym kontekście warto wspomnieć o niewielkim, choć znaczącym projekcie kanału Game Score Fantasy. Oto jego autorzy zrobili przekrój muzyki do gier sprzed lat, w których to kobiety miały swój niebagatelny wkład.

Yoko Shimomura – będę szczęśliwa, jeśli znajdzie się choć jedna osoba, której moje kompozycje przypadną do gustu

O wielu z nich zapewne słyszeliście: Yoko Shimomura (Kingdom Hearts, Street Fighter, Parasite Eve), Michiru Yamane (Castlevania: Symphony of the Night), czy Jessica Curry (Everybody’s Gone to the Rapture). Ale oprócz tego wspomniano o kompozytorkach, bez których nie byłoby ikonicznych utworów do takich gier, jak Mega Man, Dig Dug, Metroid, i wielu innych. Warto zapoznać się z materiałem samemu. I dajcie sami znać, czy macie swoją ulubioną kompozytorkę.

Czytaj więcej:

Zastępca Redaktora Naczelnego

Paweł Dembowski

Gra w gry odkąd pamięta, pisze o nich również kawał czasu. Uzależnienie jak nic. Jednak nie może powiedzieć, żeby kiedykolwiek czegokolwiek żałował. Poza tym dziennikarz z pasji i powołania.