Od czego zaczęła się Wasza miłość do muzyki z gier? W moim przypadku wszystko zawdzięczam rodzicom, którzy co roku zabierali mnie nad nasze polskie morze, gdzie wspólnie z bratem wydawaliśmy każdy grosz na automaty z grami wideo.
Mamy nadzieję, że ten magazyn choć na chwilę pozwoli Wam zatrzymać się w miejscu.
Oczywiście trwało to do pewnego czasu, kiedy to nastała era domowych konsol i możliwości zamienienia pieczary nastolatka w salon do gier wideo. Pamiętam, że już wtedy razem z bratem wsłuchiwaliśmy się w dźwięki ulubionych gier, które teraz z pasją kolekcjonuję w formie płyt winylowych – cóż zrobić, taka potrzeba nostalgii.
Teraz, kiedy brakuje nam czasu na wszystko, mamy nadzieję, że ten magazyn choć na chwilę pozwoli Wam zatrzymać się w miejscu, by móc powspominać nie tylko chwile beztroskich zabaw, ale też odkryć coś zupełnie nowego, co pochłonie Was bez reszty.