Artykuły
Jak sięgam pamięcią, żadna inna odsłona gier Medal of Honor nie posiadała tak znakomitej oprawy dźwiękowej, kiedy za muzykę odpowiadał jeszcze Michael Giacchino. Wówczas młody, stawiający swoje pierwsze kroki w branży muzycznej kompozytor, dziś to jedno z najbardziej rozchwytywanych nazwisk w branży filmowej.
Praca przy Medal of Honor najbardziej wpłynęła na rozwój kariery kompozytora.
W 1999 roku na rynku elektronicznej rozrywki, na pierwszej generacji konsoli Sony PlayStation, zadebiutowała gra Medal of Honor, przy której pracował Steven Spielberg. Była to jedna z pierwszych produkcji stawiająca na realizm związany z dźwiękami wiernie oddającymi broń palną, a także w pełni nagraną ścieżką dźwiękową z udziałem orkiestry symfonicznej.
Spielberg miał nosa zatrudniając do tego projektu młodego Michaela Giacchino, który stylem ewidentnie nawiązuje do twórczości Johna Williamsa. Jak okazało się później, cykl gier spod znaku Medal of Honor był trampoliną dla Giacchino, przyczyniając się do rozpoczęcia profesjonalnej kariery jako kompozytor filmowy. Choć wcześniej napisał muzykę do gry The Lost World: Jurassic Park, a także do wielu innych mniejszych tytułów, to jednak praca przy pierwszej części Medal of Honor najbardziej wpłynęła na rozwój kariery kompozytora.
Dlatego tym bardziej trudno było mi wyselekcjonować żelazną dziesiątkę utworów, które w mojej opinii doskonale oddają najlepsze lata, jakie Michael Giacchino spędził pisząc muzykę do poszczególnych odsłon gier Medal of Honor. Z biegiem lat jego poczucie estetyki ewoluowało: od wielowarstwowych melodii, heroizmu i brawury na rzecz dusznej atmosfery dramatu wojennego. Każda z kolejnych części Medal of Honor była innego kalibru, dlatego zawsze można było liczyć na coś zaskakującego.
Giacchino w swoich pracach nie zapomina, by muzyka była także przystępna dla przeciętnego odbiorcy, niejednokrotnie słyszymy w niej narastającą dramaturgię oraz suspens. Mam nadzieję, że moja selekcja utworów choć trochę trafiła w Wasze muzyczne gusta.
