Pamiętam, jak w 2005 roku, na progu nowej generacji konsol, podjąłem decyzję o zakupie Xboxa 360. Zaważyła w tym przypadku głównie bogata biblioteka ekskluzywnych tytułów na wyłączność, a szczególnie zapowiedziane gry, nad którymi miał podobno pracować Hironobu Sakaguchi, żywa legenda branży elektronicznej rozrywki.

Hironobu Sakaguchi miał swój udział w powstawaniu utworu Eternity.

Jedną z tych produkcji była gra Blue Dragon, przygotowana przez japońskie studio Mistwalker na premierę konsoli Xbox 360 w Japonii. Za projektem, oprócz licznych znanych w branży deweloperów, stanęło także trzech znamienitych artystów. Akira Toriyama – twórca popularnych cyklów mang i anime, Hironobu Sakaguchi – autor znanej wśród graczy serii gier Final Fantasy oraz Nobuo Uematsu – kompozytor niezapomnianych melodii skomponowanych do wielu tytułów ze stajni Square Enix (Squaresoft).

Sama gra Blue Dragon ukazywała losy grupy nastolatków, którzy z powodu nieoczekiwanego zbiegu okoliczności nabywają magiczne zdolności – ich cienie przeobrażają się w gotowe do boju potwory reprezentujące z osobna alter ego naszych bohaterów. Wszystko po to, by uratować świat przed nieuchronną zagładą. Choć produkcja tylko z pozoru wyglądała jak zaprojektowana z myślą o młodym widzu, to miała również dużo do zaoferowania dla weteranów branży elektronicznej rozrywki.

Muzyka z gier w pigułce – Genso Suikoden

Stworzony przez zespół Mistwalker niezwykle bogaty świat pełen dalekich kolorowych krain, został okraszony magiczną muzyką Nobuo Uematsu, która przypominała pierwsze odsłony cyklu gier Final Fantasy, do których kompozytor wcześniej skomponował muzykę. Wśród wielu znamienitych kompozycji moją uwagę zwrócił zwłaszcza jeden utwór – Eternity (posłuchaj). Piosenka została nagrana przez Iana Gillana, legendę rocka znanego szerszej publiczności jako frontman zespołu Deep Purple. Kolaboracja Gillana i Uematsu przeszła do historii, a dla samego Japończyka było to spełnienie marzeń, ponieważ Nobuo Uematsu już jako nastolatek był wielkim fanem wokalisty, a albumy zespołu Deep Purple miały ogromny wpływ na przyszłe prace kompozytora.

Piosenka została nagrana przez Iana Gillana.

Dlatego nic w tym zaskakującego, kiedy słysząc piosenkę Eternity momentalnie mamy skojarzenia z twórczością rockowej kapeli Deep Purple, gdzie mocne brzmienia gitar, pulsująca perkusja oraz organy dwumanualne marki Korg grają w rytm energetycznego wokalu Iana Gillana. Nawet Hironobu Sakaguchi miał swój udział w powstawaniu utworu, do którego napisał tekst piosenki. Do dzisiaj pamiętam, jak z adrenaliną w rytm Eternity skracałem żywot wszelkiej maści potworów. Z perspektywy czasu kompozycja nic nie straciła ze swojej energii, a wręcz brzmi tak samo dobrze, jak kiedy usłyszałem ją po raz pierwszy w 2007 roku.

Czytaj więcej:

Redaktor Naczelny

Mariusz Borkowski

Człowiek o ogromnym sercu do muzyki oraz odkrywca niepowtarzalnych dźwięków. Od wielu lat bez wytchnienia dzieli się z innymi swoją bezustanną pasją do melodii z gier wideo.