Postać, o której chcę dzisiaj opowiedzieć, nazywa się Satoshi Okubo. Jest utalentowanym kompozytorem, który ma na swoim koncie muzykę m.in. do Hotel Dusk: Room 215, Last Window: The Secret of Cape West oraz Another Code: R – A Journey into Lost Memories. Nikt o tym człowieku nie słyszał.
Mimo swoich dokonań Okubo dalej pozostaje gdzieś w cieniu bardziej znanych artystów ze wschodu.
Ogrywam obecnie Another Code: Recollection, czyli kompilację remake’ów wspomnianego Another Code: R – A Journey into Lost Memories (wydany pierwotnie na Wii 2009 roku) oraz Another Code: Two Memories (Nintendo DS, 2005). Nie wdając się zbytnio w szczegóły powiem tylko, że warto było czekać tyle lat na odświeżenie serii. Mimo że na pierwszy rzut oka Another Code nie wyróżnia się niczym spektakularnym, obie gry miały w sobie pewien urok, na który składały się interesująca historia, przemyślane łamigłówki, piękna grafika oraz muzyka. Ten ostatni element szczególnie zapadł mi w pamięć w A Journey into Lost Memories.
Przyznam, że byłem miło zaskoczony, kiedy dowiedziałem się, że to właśnie Satoshi Okubo miał odpowiadać za powstanie soundtracku do gry. W swoich poprzednich dziełach do Hotel Dusk: Room 215 i Last Window: The Secret of Cape West udało mu się wręcz idealnie uchwycić atmosferę kryminalnych filmów noir z późnych lat 70. ubiegłego wieku, czemu dałem wyraz w moim artykule sprzed kilku lat. Do dziś uważam obie te gry za najlepiej udźwiękowione tytuły na Nintendo DS. Byłem zatem spokojny o jakość muzyki do A Journey into Lost Memories. I nie myliłem się.
Ktoś mógłby powiedzieć, że to, co stworzył, nie porywa i cały soundtrack można określić jednym słowem: letni. Ale taki właśnie miał być! Podobnie jak w Hotel Dusk, Okubo dobrze rozumiał materiał źródłowy i wiedział, jakie melodie będą pasować do, nomen omen, letniej gry: takie, które będą przyjemne dla ucha. Nie trzeba gracza ciągle bombardować potężnymi dźwiękami, bo Another Code: R – A Journey into Lost Memories to nie Call of Duty. Tu klimat rodem z filmu o nastolatkach spędzających lato w domkach nad jeziorem udziela się zarówno w akwarelowej oprawie wizualnej, jak i delikatnych i bardzo urokliwych dźwiękach autorstwa Okubo.
Wszystko byłoby perfekcyjnie, gdyby nie jeden przykry fakt: o Okubo nikt nie słyszał. Jasne, są gracze-zapaleńcy, którzy docenili jego twórczość w Hotel Dusk i Last Window i skakali z radości, kiedy dostali do swoich rąk Another Code: Recollection (sam się do takich osób zaliczam). Ale to zdecydowanie za mało. Mimo swoich dokonań Okubo dalej pozostaje gdzieś w cieniu bardziej znanych artystów ze wschodu.
Mimo swoich dokonań Okubo dalej pozostaje gdzieś w cieniu.
Ostatnio jego nazwisko pojawiało się przy okazji kolejnych odsłon Mario Party, a także w średnio udanym sequelu Deadly Premonition. Ale kto o tym tak naprawdę wie? Zaś jego muzyka do produkcji z czasów Cing do dzisiaj nie została nigdzie legalnie wydana. Szkoda takiego talentu. Dlatego mam do Was prośbę: jeśli macie taką okazję i możecie zagrać w gry, do których Okubo stworzył muzykę, wsłuchajcie się w nie. Nie pożałujecie. To nazwisko warto znać.
Jako że nigdy nie miałem przyjemności zagrać w oryginalną Personę 3, myślałem, że ominie mnie problem nostalgii utrudniającej trzeźwe spojrzenie na wersję Reload. A jednak. Im dłużej grałem, tym częściej łapałem się na porównywaniu jej do z częściami 4 i 5. więcej
Wracamy we wspomnieniach do naszej muzycznej miłości związanej z magią dźwięków pierwszej konsoli Sony PlayStation. Nie zabraknie nutek słodkiej nostalgii, posypanych gorzkim żalem do obecnego stanu japońskiej marki. Wybraliśmy również piętnaście, naszym zdaniem, najbardziej godnych więcej
Kilka miesięcy temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Playdate — miniaturowej konsolki z korbką. Jestem nią kompletnie zauroczony. I nie chodzi tu tylko o sam design konsolki (choć jest piękna), ale o gry, jakie się na nią pojawiają. Z każdym tygodniem przekonuję się, więcej
Koncert Final Symphony II poświęcony marce Final Fantasy miał mieć miejsce 21 września we Wrocławiu. Niestety w związku z sytuacją powodziową musiał zostać przeniesiony na późniejszy termin. Będziemy świętować kolejny rozdział w licencjonowanej przez Square Enix, więcej