Chciałbym napisać coś o jesieni średniowiecza, ale czeskie studio Warhorse skutecznie mi to uniemożliwia. Wielkimi krokami nadchodzi kontynuacja wydanej w 2018 roku gry Kingdom Come: Deliverance. Większość kanałów, w tym prasa growa, z dużym entuzjazmem wypowiada się o kontynuacji przygód Henryka ze Skalicy. Również mnie spotkał przedpremierowy zaszczyt (dzięki PLAION Polska), by znów wzuć koszerny szpej późniackiego rycora (pozdro, Ókasz) i sprawdzić, jak mają się sprawy z muzyką.

Gra nie tylko wygląda, ale i brzmi zdecydowanie lepiej niż jej poprzedniczka.

Deliverance II raz jeszcze usłyszymy prace kompozytorów: Jana Valta wraz z Adamem Sporką i już teraz mogę powiedzieć, że to, co nie do końca spodobało mi się w muzyce do części pierwszej, tutaj siedzi fantastycznie. Gra nie tylko wygląda, ale i brzmi zdecydowanie lepiej niż jej poprzedniczka. Jest bardziej filmowo, a same kompozycje wydają się brzmieć dojrzalej. 


Kingdom Come: Deliverance – soundtrack nie chwyta praktycznie niczym


Może to kwestia miksu, który w pierwszym Kingdom Come: Deliverance brzmiał zbyt sterylnie, a może po prostu mój gust trochę się zmienił w ciągu tych kilku lat. Z pewnością przed premierą wrócę na chwilę do pierwszej części i porównam soniczne zmiany, by na potrzeby nadchodzącej recenzji mieć jasny obraz.

Grając, odnoszę też wrażenie lepszej immersji za sprawą bardzo udanego mariażu muzyki i efektów dźwiękowych z narracją oraz oprawą wizualną. Szczególnie zgrabnie odzwierciedla to pierwsza godzina opowieści, gdzie dynamiczne przeskoki między przerywnikami, akcją i dialogami gładko się mieszają dzięki świetnym aranżacjom muzyki.

Odnoszę też wrażenie lepszej immersji za sprawą bardzo udanego mariażu muzyki.

Zdecydowanie warto czekać na ten tytuł. Wiele wskazuje, że będzie to jedna z najważniejszych pozycji 2025 roku, a ten dopiero się zaczął. Recenzja soundtracku już wkrótce!

Czytaj więcej:

  • Civilization VII – lekcja muzyki

    Civilization VII – lekcja muzyki

    O kultowości serii gier zapoczątkowanej przez Sida Meiera rozpisywać się nie ma sensu. 34 lata minęły, a my oprócz premiery siódmej części mieliśmy w ciągu ostatnich lat kilka gier „cywilizacyjnych” stworzonych przez różne studia. Firaxis musiało się postarać, więcej

  • Jak narracja poprzez dźwięki zbudowała świat gry Hades II

    Jak narracja poprzez dźwięki zbudowała świat gry Hades II

    Z wypiekami na twarzy wyczekiwałem kontynuacji przygód Zagreusa, które na zawsze skradły moje serce. Choć wcześniej nie byłem sympatykiem gatunku gier roguelike, moje nastawienie zmieniło się za namową przyjaciela oraz z chwilą, kiedy po raz pierwszy miałem okazję poznać mityczne więcej

  • Kilka słów o muzyce do gry Monster Hunter Wilds

    Kilka słów o muzyce do gry Monster Hunter Wilds

    Pobiegałem niedawno za wielkimi bestiami w otwartej becie Monster Hunter Wilds. Ewidentnie zardzewiałem w byciu prawilnym łowcą, co dobitnie pokazał mi potwór o dźwięcznej nazwie Doshaguma. Czy Wilds mnie czymś zaskoczyło? No właśnie, niestety niczym – ani w zakresie więcej

  • [REKRUTACJA] Dołącz do zespołu GameMusic!

    [REKRUTACJA] Dołącz do zespołu GameMusic!

    Jeśli kochasz muzykę do gier, tak jak my, to zapraszamy do naszego zespołu. Nie jest tajemnicą, że jesteśmy otwarci na poznawanie nowych osób, które cenią sobie elektroniczną rozrywkę. Ciągle szukamy pasjonatów, dla których muzyka a w szczególności ta do gier, to coś więcej więcej

Redaktor

Konrad Belina-Brzozowski

Wykładowca Warszawskiej Szkoły Filmowej oraz Liceum Kreacji Gier Wideo. Alchemik dźwięku, muzyk elektroniczny i sound designer. Fan historii cywilizacji, fantasy i science-fiction