Kolejny tytuł nawiązujący do popkultury lat 80., ile razy już to słyszeliśmy? Jednak kiedy zobaczycie zapowiedź gry Narita Boy produkcji hiszpańskiego studia Koba, od razu zmienicie nastawienie. Minęło blisko 5 lat, odkąd po raz pierwszy usłyszeliśmy o tym tytule zrodzonym w umysłach Hiszpanów.

Kompozytor za pomocą syntetycznej muzyki przeniesie nas do lat 80.

Narita Boy stylem graficznym przypomina nam o epoce 16-bitowych konsol z lekkim nawiązaniem do fabuły filmu Tron z 1982 roku. Sam model rozgrywki będzie opierać się na mechanice dynamicznego brawlera, a wszystko to zostanie okraszone w dalszym ciągu popularną muzyką synthwave, zwaną również nowoczesnym synthpopem, której celem będzie umilenie nam czasu w trakcie przygód w zdigitalizowanym świecie.

Hotline Miami – brudne i niejednoznaczne muzyczne lata 80

Za ścieżkę dźwiękową odpowiedzialny jest Salvador Fornieles, zwany Salvinsky. Kompozytor za pomocą syntetycznej muzyki przeniesie nas do lat 80. W zaprezentowanych dotychczas materiałach filmowych słychać silne nawiązania do artystów takich jak Kavinsky, Power Glove oraz Magic Sword. Salvinsky mimo wszystko stara się jednak zachować swoją autonomiczność, czego dowodem może być poniższy materiał.

Nie podano dokładnej daty premiery gry Narita Boy, ale na platformie Steam i trwającym obecnie festiwalu gier niezależnych ogłoszono, że tytuł zostanie wydany w okolicach wakacji. Więcej o samej grze oraz muzyce będziecie mogli przeczytać na łamach serwisu gamemusic.

Czytaj więcej:

Redaktor Naczelny

Mariusz Borkowski

Człowiek o ogromnym sercu do muzyki oraz odkrywca niepowtarzalnych dźwięków. Od wielu lat bez wytchnienia dzieli się z innymi swoją bezustanną pasją do melodii z gier wideo.