Artykuły
Pisarz Franz Kafka w trakcie swojego krótkiego, ale jakże ciekawego życia, napisał wiele książek, w tym między innymi powieść Przemiana (Die Verwandlung), na podstawie której w minionym roku studio Ovid Works z Warszawy zaprojektowało grę Metamorphosis.
Produkcja opowiada losy głównego bohatera, który z niewyjaśnionych przyczyn pewnego ranka budzi się w ciele owada. Widząc świat z perspektywy insekta musimy stawić czoło przeciwnościom losu i rozwiązać zagadkę naszej przemiany. Absurdalna wręcz historia stała się świetnym materiałem do wypełnienia robaczego świata muzyką przygotowaną przez wyśmienity duet kompozytorów. Mikołaj Stroiński, dobrze znany graczom ze swojej pracy nad ścieżką dźwiękową do „Wiedźmin 3: Dziki Gon” oraz Garry Schyman, żywa legenda branży muzycznej do gier wideo, wspólnie przygotowali oprawę muzyczną, która moim zdaniem zasługuje na szczególną uwagę.
Absurdalna wręcz historia stała się świetnym materiałem do wypełnienia robaczego świata muzyką.
Muzyka do Metamorphosis jest ukłonem w stronę ekspresjonizmu oraz niepokojącej psychodelii nawiązującej do rozdrobnionych rytmów, zmieniającej się dynamiki, z której szczególnie znany był inny kompozytor, maestro Krzysztof Penderecki. Zaś same utwory w grze Metamorphosis w sposób naturalny wypełniają minimalistyczny obraz świata widzianego z perspektywy owada. Słychać w nich wszędobylski minimalizm instrumentów, gdzieniegdzie okraszony wokalizą polskiej wokalistki Joanny Freszel, której piosenki dla naszego bohatera spełniają rolę narratora opowieści. Muszę przyznać, że był to dla mnie zaskakujący obraz, kiedy po raz pierwszy sięgnąłem po muzykę do gry Metamorphosis.
Po przesłuchaniu albumu moje pierwsze odczucia były mieszane, ponieważ uznałem, że muzyce bliżej do ekranizacji spektakli teatralnych niż do elektronicznej rozrywki. Jednak po dłuższym zastanowieniu się i kilkakrotnym przesłuchaniu ścieżki dźwiękowej, moje myśli nieco zboczyły z tego toru, a finalnie uznałem, że sama gra nie zasługuję na tak wyśmienicie przygotowaną oprawę muzyczną, którą docenią niestety tylko nieliczne osoby lubiące wyrafinowaną muzykę.
Gra nie zasługuję na tak wyśmienicie przygotowaną oprawę muzyczną.
Dlatego po prostu musiałem z Wami podzielić się utworami do Metamorphosis, ponieważ zasługują na szczególną uwagę, tym bardziej, że jest to dzieło niebagatelnie krótkie, bo trwa niespełna trzydzieści minut. Jednak by w pełni docenić kunszt obu kompozytorów (Mikołaj Stroiński, Garry Schyman), z tego miejsca zachęcam do przesłuchania albumu w skupieniu. Warto również odnotować, że sama muzyka do Metamorphosis zdobyła już kilka zasłużonych nagród, choć na razie tylko wśród muzyczno-branżowych działalności – zabrakło wyróżnień wśród dziennikarzy growych. Na sam koniec dodam, że niebawem na łamach serwisu gamemusic przeczytacie naszą recenzję soundtracku, która na pewno przybliży Wam samą muzykę do gry Metamorphosis.
