Halo to seria, przez którą przewinęło się kilku kompozytorów. W oczekiwaniu na premierę szóstej odsłony kontynuacji pierwszej serii (tak, tak, można się zgubić), czyli Halo Infinite, przyjrzymy się dziś subiektywnemu zestawieniu dziesięciu najlepszych utworów z dotychczasowych produkcji. Wspomnę też, że na łamach Gamemusic.pl opublikowaliśmy serię artykułów poświęconych muzyce do dotychczas wydanych gier z serii Halo, do lektury których zachęcamy.

Na szczycie listy umieszczam dosłownie pierwsze muzyczne dźwięki Halo — utwór otwierający pierwszą grę, od której wszystko się zaczęło.

Oto moje subiektywne Top 10:

  1. Halo — Halo: Combat Evolved (O’Donnell, Salvatori)
  2. Luck — Halo 3 (O’Donnell, Salvatori)
  3. Never Forget — Halo 3 (O’Donnell, Salvatori)
  4. One Final Effort — Halo 3 (O’Donnell, Salvatori)
  5. Deference for Darkness — Halo 3: ODST (O’Donnell, Salvatori)
  6. Overture — Halo: Reach (O’Donnell, Salvatori)
  7. Bits and Pieces — Halo 3: ODST (O’Donnell, Salvatori)
  8. Green and Blue — Halo 4 (Neil Davidge)
  9. 117 — Halo 4 (Kazuma Jinnouchi)
  10. Behold a Pale Horse — Halo 3 (O’Donnell, Salvatori)

Na szczycie listy umieszczam dosłownie pierwsze muzyczne dźwięki Halo — utwór otwierający pierwszą grę, od której wszystko się zaczęło. Kawałek ten, nawiązujący do utworu Yesterday (jak tłumaczył sam kompozytory, Marty O’Donnell), stał się znakiem rozpoznawczym całego uniwersum, zwłaszcza z jego gregoriańskimi pierwszymi sekundami. Zaraz potem wspominam o utworze Luck, który otwierał trzecią część pierwszej trylogii — zapewne najlepszą grę z uniwersum Halo, jaka kiedykolwiek wyszła. Początkowe delikatne dźwięki fletów stoją w kontraście z emocjami, które czekają gracza przez kolejne kilka godzin kampanii.

O dźwiękach kosmosu w Halo Infinity

halo

Na uwagę zasługuje Deference for Darknessz ODST, czyli dodatku do trzeciej części Halo. To utwór towarzyszący wędrowaniu po ulicach opuszczonego miasta, New Mombasa, o niezwykłym, jazzowym klimacie. Na tle pozostałych gier utwór ten mocno się wyróżnia. Bardzo podobnie jest z Bits and Pieces. To wspaniały kawałek ze ścieżki muzycznej do Halo 3: ODST. Tu elementy Halo łączą się z saksofonem, fortepianem i jazzowym klimatem. Overtureto zbiorczy utwór z Halo: Reach — ostatniej gry Halo wyprodukowanej przez Bungie, nim za produkcję wzięło się 343 Industries. Kawałek ten łączy w sobie wszystko to, co najlepszego ma nam do zaoferowania Reach, a jest to nieco inne podejście do gry z uniwersum. Na liście znalazły się też dwa utwory z Halo 4. Szczególnie Green and Bluepotrafi zachwycić, stanowiąc muzyczne tło dla historii miłosnej (co, nie wiedzieliście?).

Na liście nie umieszczam nic z Halo 5, ponieważ soundtrack ten mnie niestety nie zachwycił. Moim zdaniem zupełnie nie pasuje do uniwersum Halo. Nie umieszczam też na liście nic z gier Halo Wars. Soundtracki te akurat dość lubię, szczególnie ten z dwójki, skomponowany przez Gordy’ego Haaba, ale te utwory nie są na tyle dobre, by trafić na powyższą listę Top 10.

A jakie są wasze ulubione utwory z serii Halo? Podzielcie się z nami swoim zdaniem w komentarzach.

Czytaj więcej:

Współpracownik

Wojciech Usarzewicz

Od lat 90. interesuje się muzyką do gier, a wśród ulubionych kompozytorów wymienia Ruskaya, Haaba i O’Donnella. Komponuje hobbystycznie i regularnie pracuje ze słowem pisanym.